Koniec roku był dla mnie czasem wyjątkowego spiętrzenia pracy. Pewnie i tak jeszcze przez jakiś czas będę kończył zeszły rok:) Święta spędziłem w domowej atmosferze i na spotkaniach ze znajomymi.
Sylwester razem z szalonymi znajomymi w jednym ze Szczecińskich klubów. Tylko trochę utrudniony powrót z powodu problemów ze złapaniem taksówki:)
źródło: własne doświadczenia
0 Responses
Stay in touch with the conversation, subscribe to the RSS feed for comments on this post.